W górę
Po sobotnich tańcach przyszedł czas na na chwile skupienia. Przeżyliśmy je w monastyrze Przemienienia Pańskiego - zawieszonym między niebem a ziemią klasztorze prawosławnym, jednym z dwudziestu czterech zbudowanych na skałach wznoszących się stromo w okolicach miasta Kalambaka. Do pokonania mieliśmy trzysta schodków wykutych w skale.
Niejeden z nas doznawał zawrotu głowy, patrząc w przepaście rozpościerające się pomiędzy meteorami (tak nazywane są tutaj zarówno skalne ostańce, jak i klasztory na nich zbudowane). Meteory są drugim po ateńskim Akropolu najsłynniejszym zabytkiem Grecji.